Przepisy ruchu drogowego zawarte w Prawie o ruchu drogowym, w Rozporządzeniach je uzupełniającym określają wzajemne relacje między uczestnikami tegoż ruchu.
Podstawą bezpieczeństwa ruchu drogowego jest ich poznanie, poznanie praw i obowiązków z nich wynikających oraz dokładne ich stosowanie.
Wtedy jest szansa na uzyskanie bezpiecznego, przewidywalnego i płynnego ruchu.
W ostatnim czasie słyszy się nawoływanie do kultury w ruchu drogowym.
Przepisy kultury w ruchu drogowym nie są określone, ich świadomość i stosowanie u każdego uczestnika są nieprzewidywalne.
Niektórzy uważają, że stosowanie przepisów jest kulturą, inni, że łamanie przepisów a nawet przestępcze działanie jest kulturą.
Wprowadza się przez takie mowy śmiertelnie niebezpieczny chaos w ruchu drogowym. Zwłaszcza przy prędkościach powyżej 30 km/h i przy obecności wielu współuczestników ruchu.
Przykładowo:
1.Pozostawianie miejsca na skrzyżowaniu nie jest działaniem związanym z kulturą a z obowiązującym przepisem.
2.Ustępowanie pierwszeństwa pieszemu na przejściu lub na nie wchodzącemu nie jest kulturą – jest obowiązkiem wynikającym z przepisów ruchu drogowego.
3.Zachęcanie stojącego obok przejścia pieszego do wejścia na przejściu pod inne pojazdy jadące z przeciwnej strony czy też nas wyprzedzających nie będzie kulturą – będzie przestępstwem drogowym określonym w
“Art. 177. § 1. Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 3. Jeżeli pokrzywdzonym jest wyłącznie osoba najbliższa, ściganie przestępstwa określonego w § 1 następuje na jej wniosek.”
4.Podobnie może skończyć się nieodpowiedzialna zmiana reguł pierwszeństwa na skrzyżowaniu ...
Maksymalne bezpieczeństwo w ruchu drogowym można osiągać poprzez dokładne stosowanie przepisów, a w sytuacjach nie do końca sprecyzowanych stosowanie art.3, który zobowiązuje do zaniechania każdych działań, które mogłyby komukolwiek wyrządzić krzywdę w zdrowiu, życiu, mieniu.
W sytuacji niebezpiecznej to ten artykuł zmusza nas do podejmowania wszelkich działań ratunkowych.
Jeśli te przepisowe działania będziemy nazywać kulturą – nie ma problemu.
Nie zgadzam się na śmiercionośną kulturę związaną z łamaniem przepisów i czynami przestępczymi na drodze.
…………………………………………….
Znaki zakazu B-35 (postoju), B-36 (zatrzymywania się) zabraniają odpowiednio postoju i zatrzymywania się po tej stronie drogi po której są umieszczone. Dotyczą więc jezdni, pobocza, chodnika.
Zakaz nie dotyczy sytuacji w związku z ruchem.
Zatrzymanie to chwilowe unieruchomienie z własnej woli pojazdu trwające do 1 minuty. Dłuższe unieruchomienie zmieni się w postój.
Tak więc w strefie obowiązywania zakazu postoju możemy się zatrzymać do 1 minuty.
Znaki te mogą współistnieć z tabliczkami pod znakiem, które wskażą początek obowiązywania zakazu, jego kontynuację czy też koniec obowiązywania.
Z zakazu wyłączane są oznakowane miejsca postojowe.
Nie wolno zapominać o przepisach ogólnych zakazu zatrzymywania się czy też postoju, gdyż często zauważymy koniec zakazu w odległości 10 m przed przejściem, przejazdem, skrzyżowaniem – czyli przestaje obowiązywać znak a zaczynają obowiązywać przepisy ogólne !
Tabliczka T-24 pod znakiem poinformuje nas, że pozostawiony tam pojazd zostanie usunięty na nasz koszt :(
…………………………………………………
Proszę zauważyć, że powstrzymanie się od ruchu można zrealizować przez czytelne zwolnienie przy dojeżdżaniu do potencjalnego miejsca zatrzymania się. Takie zachowanie jest pożądane dla poprawy bezpieczeństwa i płynności w ruchu drogowym.
Wyraźne zwolnienie 15-30 m przed przejściem dla pieszych pozwoli pieszemu spokojnie opuścić przejście a nawet wejść i przejść przejście.
Inne jadące pojazdy też wtedy mają szansę zauważenia tego działania, jest więcej czasu na spokojne dalsze działanie. Pieszy ma lepsze pole obserwacji, nie musi wychodzić zza stojącego przed przejściem pojazdu !, które to wychodzenie jest dla niego zabronione.
Pozostawianie czytelnego miejsca i wyraźne zwolnienie 15-30 m przed ewentualnym miejscem spotkania – robi jazdę czytelną, wyraźną, bezpieczną i płynną.
Podobnie można czynić przy zmianie pasa ruchu – wyraźne zwolnienie do prędkości pojazdu pragnącego zmienić pas ruchu w odległości 15-30 m za nim umożliwi mu w bezpieczny i płynny sposób dokonać tej zmiany pasa.
Oczywiście przy większych rozwijanych prędkościach ten odstęp powinien wzrastać. Miarą jego może być odstęp bezpieczny określany czasowo na 2 sekundy, co przy prędkości 90 km/h odpowiada 50 metrom na suchej nawierzchni.
Ustąpienie pierwszeństwa pojazdowi – to powstrzymanie się od ruchu aby nie spowodować u niego istotnej zmiany prędkości, zmiany pasa ruchu, zmiany kierunku jazdy.
Ustąpienie pierwszeństwa pieszemu to powstrzymanie się od ruchu aby nie zmusić pieszego do zwolnienia kroku, przyspieszenia kroku, zatrzymania się w tych miejscach, w których przysługuje mu pierwszeństwo.
Ważne:w żadnym wypadku z tych zasad ustępowania nie wynika odwrotne definiowanie pierwszeństwa jako możliwość jazdy, przechodzenia, wchodzenia, wjeżdżania w innego uczestnika ruchu drogowego lub bezpośrednio przed niego – wszystko to jest zabronione art.3 PoRD, prawem karnym, prawem cywilnym, prawem naturalnym (prawami fizyki)…
………………………………….
Jednym z podstawowych zadań nie tylko na egzaminie na prawo jazdy jest prowadzenie pojazdu właściwym torem ruchu czyli właściwym pasem ruchu oznakowanym lub nieoznakowanym.
Obowiązuje zasada jazdy możliwie blisko prawej krawędzi jezdni lub prawej linii krawędziowej.
W przypadku jezdni, skrzyżowań skanalizowanych wyznaczonymi pasami ruchu prowadzimy pojazd środkiem swoich pasów ruchu. Ale już przy szerokich pasach ruchu prowadzimy pojazd możliwie blisko prawej krawędzi pasa ruchu.
Przy dwóch lub większej ilości pasów w danym kierunku poruszamy się możliwie prawym pasem i kończymy za skrzyżowaniem też na możliwym prawym pasie o ile linie prowadzące lub ciągłe nie wyznaczają innego zachowania.
Możliwie blisko prawej nie będziemy jechać w związku z dziurami, kałużami, zaparkowanymi pojazdami, przeszkodami na drodze, zagrożeniem bezpieczeństwa stwarzanym przez obecnych i zbliżających się uczestników ruchu drogowego z prawej.
Przy możliwym ruchu rowerowym na naszej jezdni, przy wolnym poruszaniu się w korku – możliwie blisko z prawej to będzie z przewidywanym miejscem dla mogącego nas wyprzedzać rowerzysty z prawej strony.
Przy możliwej warunkowym poruszaniu się w prawo, przy szerokim pasie ruchu ustawimy się dalej od prawej aby umożliwić innym warunkową jazdę w prawo.
Ta jazda możliwie blisko prawej krawędzi obowiązuje nas przy poruszaniu się na wprost i w prawo.
Przy poruszaniu się w lewo będziemy zajmować pas do jazdy w lewo a przy braku wyznaczonych pasów ruchu ustawimy się bliżej środka jezdni dwukierunkowej lub przy lewej krawędzi jezdni jednokierunkowej.
Kończymy skręcanie wg zamierzonego dalszego poruszania się (gdy linie prowadzące na to pozwalają) – będzie to pas prawy przy dalszej jeździe w prawo lub prosto, będzie to stosowny (j.w.) pas do jazdy w lewo.
Przy wyborach pasów ruchu obowiązuje nas zasada nie utrudniania ruchu (art.3) pojazdom na sąsiednich pasach ruchu ale i pojazdom zbliżającym się z innych kierunków zwłaszcza jak jest szansa jazdy bezkolizyjnej.
Ta bezkolizyjność ruchu jest pierwszym obowiązkiem każdego uczestnika ruchu drogowego – dopiero przy braku takiej możliwości będziemy stosować zasady pierwszeństwa określone w przepisach.
……………………………………………..
“Art. 9. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani ułatwić przejazd pojazdu uprzywilejowanego, w szczególności przez niezwłoczne usunięcie się z jego drogi, a w razie potrzeby zatrzymanie się.”
Ważne jest czytelne i wczesne pokazywanie tych zamiarów – zwalnianie i odsuwanie do prawej.
W zależności od natężenia ruchu z przeciwnej strony, podejmowanych przez nich działań – współpracujemy z nimi i organizujemy miejsce dla przejechania tego pojazdu.
Może się to wiązać również ze zjechaniem z jezdni, z zatrzymaniem na poboczu, na chodniku.
Czym większą pewność i więcej czytelnego miejsca będzie miał uprzywilejowany tym będzie mógł jechać szybciej.
Jeśli podczas jazdy spotykamy korek – nie znamy jego przyczyn – dobrze jest zostawić 1,5 m od poprzednika – taki odstęp pozwoli nam na natychmiastowe zjeżdżanie w lewo, prawo.
Jeśli wszyscy odsuwają się do prawej – zaniechamy wyprzedzania i uczynimy to samo jako przygotowanie do przejechania pojazdów ratunkowych.
Na jezdniach jednokierunkowych rozjeżdżać się należy na prawą i lewą stronę jezdni z pozostawianiem środkowego wolnego miejsca dla pojazdów ratunkowych – taki system postępowania obowiązuje na Zachodzie.
Próba wykorzystania, tak organizowanego miejsca, do dalszej jazdy może skończyć się nawet dożywotnim pozbawieniem prawa jazdy.
http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia/news/jedziesz-do-austrii-zobacz-na-filmie-jak-sie-zachowac-w,1741566
……………………………………………….
Na egzaminie zastosujemy dokładnie zapis rozporządzenia o znakach:
“§ 96. 1. Nadawany przez sygnalizator S-2 sygnał czerwony wraz z sygnałem w kształcie zielonej
strzałki oznacza, że dozwolone jest skręcanie w kierunku wskazanym strzałką w najbliższą jezdnię na
skrzyżowaniu, z zastrzeżeniem ust. 3.
2. Sygnał w kształcie zielonej strzałki, nadawany przez sygnalizator S-2, zezwalający na skręcanie w
lewo, zezwala również na zawracanie z lewego skrajnego pasa ruchu, chyba że jest to zabronione znakiem
B-23.
3. Skręcanie lub zawracanie, o których mowa w ust. 1 i 2, jest dozwolone pod warunkiem, że
kierujący zatrzyma się przed sygnalizatorem i nie spowoduje utrudnienia ruchu innym jego uczestnikom.”
Dojeżdżając do sygnalizatora czerwonego z wyświetlaną obok zieloną strzałką (S-2):
zatrzymamy się przed nim;
ruszając uważamy aby strzałka zielona się świeciła;
po sprawdzeniu czy nie ma pieszych, przejedziemy za przejście,
po sprawdzeniu czy nie ma rowerzystów przejedziemy za przejazd rowerowy;
po sprawdzeniu czy nie ma pojazdów zbliżających się kolizyjnie z naszym torem jazdy podjedziemy dalej uważając na możliwe jeszcze jedno przejście dla pieszych i przejazd rowerowy.
Podczas naszego warunkowego ruchu – poruszamy się wolno wypatrując i ustępując pierwszeństwa pieszym, rowerzystom, pojazdom tzn tyle razy się zatrzymując ile tego będzie wymagała sytuacja.
Wszelki odstępstwa od ustalonych reguł skończą się negatywnie.
Gdy wyłączona zostanie zielona strzałka:
pozostaje sygnał czerwony – zakaz wjazdu za sygnalizator,
będzie czerwony z żółtym światłem (ok. 1 s) – zakaz wjazdu za sygnalizator,
będzie zielony – zakaz wjazdu za sygnalizator:
- jeśli ruch utrudniłby opuszczenie jezdni pieszym i rowerzystom oraz
- gdy warunki ruchu uniemożliwiłyby opuszczenie skrzyżowania podczas nadawania sygnału zielonego.
W Polsce sygnalizator warunkowy S-2 jest stosowany do ruchu kolizyjnego i bezkolizyjnego – stąd zauważymy przeróżne organizacje ruchu i przeróżne niezgodne z przepisami zachowanie kierujących.
……………………………………………..
Widzieć i być widzianym w ruchu drogowym to podstawa bezpieczeństwa.
Prowadzenie pojazdu z prędkością umożliwiającą zatrzymanie się w polu widzenia pozwoli nam zawsze panować nad pojazdem i sytuacjami.
Jak zauważymy o tą niezbędną widoczność na skrzyżowaniach, w zakrętach, na przejazdach kolejowych słabo dbają służby odpowiedzialne.
O tą widoczność nie dbają też konstruktorzy nowych pojazdów wykonując szerokie słupki przednie, tylne, duże lusterka.
Ta widoczność jest też zmienna zależna od pory roku, dnia, natężenia ruchu itp.
Stąd konieczność podejmowania przez nas wszelkich działań celem zobaczenia wolnej drogi.
Podstawą naszych decyzji o możliwości jazdy nie może być stwierdzenie:
“nie widzę to jadę” musi być stwierdzenie:
“widzę wolną drogę – to jadę”.
Będzie to :
1.Ruchliwość tułowia, głowy, oczu; Człowiek zachowując się w ten sposób potrafi zobaczyć wszystko wokół siebie (360 stopni), przesuwając głowę do szyby przedniej potrafi znacznie zwiększyć kąt widzenia zagrożenia na drodze poprzecznej;
2.“Kukanie” poza słupkami przednimi, lusterkami – zwłaszcza przy poruszaniu się po łuku pozwoli zobaczyć pieszego;
3.Kilkakrotne sprawdzanie np. z lewej, prawej z tyłu przy wyjeżdżaniu z miejsca parkingowego;
4.Pomoc innych osób w samochodzie lub poza nim;
Aby być widzianym nie wolno “kryć się” w martwych strefach widoczności innych pojazdów – należy unikać długotrwałej jazdy obok siebie na drogach wielopasmowych, nie wjeżdżamy w pola manewru innych pojazdów, zwłaszcza gdy mogą nas nie widzieć.
Bywa tak, że widzimy pojazd chcący wykonać jakiś manewr ale nie widzimy kierowcy – często ON może nas też nie widzieć – warto wtedy powstrzymywać się od ruchu.
…………………………………
Bezpieczny odstęp od poprzedzającego pojazdu na suchej nawierzchni asfaltowej, jadącego z prędkością 50 km/h (tj ok 14 m/s), przyjmuje się jako ½ V czyli 25 m.
Jest on wystarczający przy założeniu, że poprzednik nie zatrzyma się w miejscu ale będzie normalnie hamował.
Gdy zatrzyma się w miejscu (uderzy w pojazd z przeciwnej strony, uderzy w stojące pojazdy w karambolu, uderzy w drzewo, mostek betonowy ...) to przy naszym i pojazdu czasie reakcji 1.2 s uderzymy w niego w czasie 2 sekund z prędkością 24 km/h (uszkodzone zderzaki, pas przedni, lampy przednie, chłodnica...).
Odstęp niebezpieczny gdy mniejszy od w/w – nasze ryzyko uderzenia w poprzednika znacznie wzrasta i przy odległości poniżej 17 m i całkowitym czasie reakcji 1.2 s uderzymy wraz z rozpoczęciem hamowania tzn z pełną prędkością w poprzednika - to samo będzie przy zerowym czasie reakcji (układy komputerowe) już przy odległości poniżej 11 m.
Utrzymując taki odstęp musimy często i szybko reagować na każde zachowania poprzednika i jego świateł STOP. Jest to bardzo męczące a kolor czerwony wzmaga agresję i podnosi ciśnienie :)
Czym bliżej jesteśmy poprzednika – tym bardziej ograniczamy też pole naszej obserwacji – jest to szczególnie ważne przy poruszaniu się za autobusami, pojazdami ciężarowymi, furgonami.
Odstęp niebezpieczny gdy większy niż w/w ? - w gęstym ruchu nie można prowadzić pojazdu w byle jakim odstępie.
Jeśli jest uzasadnienie do utrzymania większego odstępu np. przewidywalny gorszy czas reakcji (złe samopoczucie, zmęczenie,...), gorszy układ hamulcowy od poprzednika, niepewna jazda poprzednika, stan nawierzchni, widoczności itp. to musimy ten odstęp zwiększać.
Natomiast przy braku uzasadnienia utrzymanie bezpiecznych odległości wydaje się być koniecznością.
W ten sposób można lepiej wykorzystać dostępne miejsce na drodze, na skrzyżowaniach.
Po grupowych przejazdach pojazdów tworzą się naturalne przerwy, które umożliwiają włączenia się do ruchu pojazdów z dróg podporządkowanych, na przechodzenia pieszych po przejściach, na przedostanie się zwierzątek na drugą stronę drogi też :)
Trzymanie się grupy ułatwia jazdę w okresie niedostatecznej widoczności, zabezpiecza przed zderzeniami czołowymi, zniechęca do podejmowania ryzykownych manewrów, zmniejsza korki przy ruchu wahadłowym, jest wyrazem dbałości nie tylko o własne interesy ale i szanowanie innych itp.
Więcej na:
https://www.prawko-kwartnik.com/hamowanie.php
https://www.prawko-kwartnik.com/brd.php
…………………………………….
Włączanie się do
ruchu, wyłączanie się z ruchu to podstawowe manewry na drodze.
Te manewry w naszych przepisach bezpośrednio nie są sprecyzowane – stąd konieczność sięgnięcia do przepisów zawartych w Konwencji Wiedeńskiej, które u nas też obowiązują:
“Artykuł 14
Ogólne przepisy dotyczące manewrów
1. (16) Każdy kierujący, który zamierza wykonać manewr, taki jak wyjechanie z rzędu pojazdów stojących na postoju lub wjechanie do niego, skręcenie w prawo lub w lewo na jezdni, w szczególności w celu zmiany pasa ruchu, skręcenie w lewo lub w prawo na inną drogę lub do posiadłości przylegającej do drogi, nie powinien rozpoczynać tego manewru bez uprzedniego upewnienia się, że może to uczynić bez narażenia na niebezpieczeństwo innych użytkowników drogi jadących za nim lub przed nim albo mających go wyminąć, z uwzględnieniem ich pozycji na jezdni, kierunku ruchu i szybkości.
2. Każdy kierujący, który zamierza zawrócić lub cofnąć się, może rozpocząć ten manewr dopiero po upewnieniu się, że może to uczynić nie stwarzając niebezpieczeństwa lub przeszkody dla innych użytkowników drogi.
3. Przed skręceniem lub przed wykonaniem manewru związanego ze zjechaniem w bok każdy kierujący powinien odpowiednio wyraźnie i dostatecznie wcześnie zasygnalizować swój zamiar za pomocą kierunkowskazu lub kierunkowskazów swojego pojazdu albo - w razie ich braku - w miarę możliwości za pomocą odpowiedniego znaku ręką.
Sygnalizowanie zamiaru za pomocą kierunkowskazu lub kierunkowskazów powinno trwać przez cały czas trwania manewru; powinno ono ustać natychmiast po jego zakończeniu.”
Tak więc włączanie się do ruchu i wyłączanie się z ruchu – to manewry na drodze związane ze zjechaniem w bok = wymagają sprawdzania możliwości, zawczasu i wyraźnego pokazywania kierunkowskazem swoich zamiarów oraz wyłączenia go po wykonaniu manewru.
Do tego samego wniosku można dochodzić wg naszych przepisów jeśli uznamy, że te manewry (włączania, wyłączania z ruchu) są zawsze poprzedzane zmianą pasa ruchu (oznakowanego i nieoznakowanego) czyli zmianą położenia pojazdu względem krawędzi jezdni.
Art.22
"5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru."
To zawczasu i wyraźne pokazywanie manewrów włączania i wyłączania się z ruchu jest szczególnie ważne teraz – gdy rowerzyści mogą wyprzedzać wolno jadące pojazdy z lewej i prawej strony.
Jedynie słowo “wyraźne” zwalnia nas od tego obowiązku. Będzie to w przypadkach możliwości powstania nieporozumienia skutkującego powstaniem zagrożenia w ruchu.
…………………………………
Pojazd możemy prowadzić z prędkością taką, aby w każdej sytuacji panować nad nim.
Będzie to związane z naszą prędkością, z warunkami na jezdni tzn jej przyczepnością z naszym i naszego pojazdu czasem reakcji, ze sprawnością układu hamulcowego.
Może to dotyczyć też nas, gdy w wyciszonym samochodzie w natłoku zdarzeń, bodźców wewnętrznych i zewnętrznych nie spoglądamy na prędkościomierz.
Przeprowadziłem analizę drogi zatrzymania z zapytaniem:
kiedy droga zatrzymania zwiększy się o 30% ?
Analiza dla możliwego opóźnienia 7,5m/s2 (suchy asfalt, mokry beton) dla łącznego czasu kierowcy i pojazdu 1 sekunda wykazuje, że już zwiększenie prędkości o ok. 20% (jedna piąta) powoduje wzrost drogi zatrzymania o 30 % (o jedną trzecią).
V ..... Dz ..... Vn ..... Dzn ..... Vu
30 ...... 13 ........ 37 ...... 17.3 ..... 29
50 ...... 26,8 ...... 60 ...... 35,6 ..... 40
70 ...... 44,6 ...... 84 ...... 59,3 ..... 60
90 ...... 66,7 ..... 107 ...... 88,7 ..... 65
110 ..... 92,8 ..... 130 ..... 123,4 ..... 77
130 ..... 123 ...... 153 ..... 163,6 ..... 90
gdzie V - prędkość pojazdu w km/h i jego droga zatrzymania (Dz) w (m).
Vn - prędkość pojazdu w km/h, którego droga zatrzymania (Dzn) zwiększa się o 30%
Vu - prędkość uderzenia w miejscu zatrzymania się pojazdu z prędkością V .
Prawa fizyki są nieubłagane – droga zatrzymania składa się z :
- drogi reakcji zależnej od czasu reakcji i prędkości w sposób liniowy oraz z
- drogi hamowania zależnej od stanu nawierzchni i prędkości w sposób kwadratowy.
Teraz możesz sam przeprowadzić dowolną analizę korzystając z kalkulatora:
https://www.prawko-kwartnik.com/kalku/zatrzymanie.html
……………………………………………
Rejon przejść dla pieszych wymaga od nas zachowania szczególnej ostrożności oraz takiego zmniejszenia prędkości aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszych będących na przejściu, wchodzących i zbliżających się do przejścia.(przepisy ogólne i znak D-6)
Gdy pieszy znajduje się na przejściu – sprawa jest jasna – ustępujemy mu pierwszeństwa tzn zwalniamy, zatrzymujemy się, tak aby nie zmusić go do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku.
Kiedy pieszy jest na przejściu? - odp.: gdy fizycznie jest, gdy jednym paluszkiem dotyka przejścia, gdy jego prędkość zbliżania i zachowanie wskazuje na to, że wejdzie.
Co to przejście? - odp.: To ta część jezdni oznaczona znakami P-10 (biała zebra , brunatna kostka !).
Zauważmy, że chodnik nie należy do przejścia – stąd rozsądny pieszy może tam stać, oczekiwać na możliwość przejścia za przejeżdżającym pojazdem.
Takie przepisy obowiązują w Polsce (inne kraje mają inne przepisy) a zachowanie wg tych przepisów będzie oceniane na egzaminie.
Egzamin będzie przerwany z wynikiem negatywnym za:
“4. Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na oznakowanym przejściu.”
Bezpieczne i zgodne z przepisami zachowanie przy zbliżaniu się do przejścia dla pieszych – to będzie pilna obserwacja otoczenia – zachowania pieszych, zachowania innych pojazdów jadących obok nas, zbliżających się z przeciwnej strony.
Przy braku sygnalizacji świetlnej na jezdniach wielopasmowych w Polsce, przy wprowadzaniu ludzi w błąd nieprzepisowymi zachowaniami trzeba liczyć się z tym, że każdy ze zbliżających pojazdów, pieszych może “włączyć ogólną zasadę”.
Niebezpieczeństwo, w odróżnieniu od sygnalizacji, która jest dla wszystkich widoczna, polega na tym, że ten początek działania pojedynczej osoby, bez uzgodnienia z innymi, może być przez kogoś niezauważony przez co staje się śmiertelnie niebezpieczny.
W takich sytuacjach powstają wyprzedzania przed i na przejściu, omijania pojazdu zatrzymującego się celem ustąpienia pierwszeństwa pieszemu na przejściu, wchodzenia pieszych pod jadące pojazdy, wchodzenia na przejściu zza niewidocznego pojazdu itp. itd.
Nie tylko na egzaminie takie sytuacje musimy przewidzieć, zauważyć i stosownie reagować.
Nie możemy też sami podejmować działań, które mogłyby tworzyć zagrożenie w ruchu (art.3) natomiast do zgodnego współdziałania jesteśmy zobowiązani.
Kursanci prowadzący pojazdy “L” chętnie ustępują pierwszeństwa pieszym na przejściu – stąd zauważmy jak chętnie piesi wchodzą pod te pojazdy – nie dajmy się zaskoczyć!
………………………………………….
Proszę zauważyć jak często w potoku jadących pojazdów jeden z pojazdów wykona gwałtowne hamowanie a zderza się trzeci, czwarty jadący za nim ...
Jest to reguła wynikająca z praw fizyki.
Kluczem jest czas reakcji ludzi i odstępy między pojazdami.
Ten czas człowieka zawiera się w granicach 0,2 do 1 sekundy.
Pojazd drugi widząc zachowanie pierwszego - zdąży zahamować.
Następni hamują dopiero po zobaczeniu świateł STOP poprzednika (czyli po czasie reakcji swoim, swojego pojazdu i sumie czasów reakcji poprzedników).
Mamy szansę zahamować jeśli mamy bezpieczny odstęp od poprzednika, wszyscy hamują z tą samą intensywnością co my i dojeżdżają maksymalnie do przodu.
Jako bezpieczny, stosujemy na ogół 2 sekundowy odstęp lub regułę “połowa prędkości” – jest ona dobra w okolicach prędkości 50 km/h i przy założeniu, że poprzednik nie zatrzyma się w miejscu – tylko będzie hamował na odcinku np 12 m w czasie 2 s.
Są kierowcy co nie stosują nawet tej podstawowej formuły.
Jeśli poprzedzający zatrzyma się w miejscu lub nie zdążył zaświecić światła STOP (uderzył w poprzednika) nasze szanse znikają.
Aby uniknąć takich sytuacji, w przewidywalnych sytuacjach, należałoby prowadzić pojazd za poprzednikiem w odstępie większym niż bezpieczny – odpowiednim naszej drodze zatrzymania.
Polecam kalkulator:
http://www.prawko-kwartnik.com/kalku/zatrzymanie.html
Przykładowo dla 50 km/h przy suchej nawierzchni i czasie reakcji pojazdu i naszego = 1,3 s, przy średnim opóźnieniu 5 m/s2 byłoby to ok. 37 m w czasie 4 s.
To są szanse zatrzymania, gdy poprzednik zostaje w miejscu. Taki odstęp należałoby utrzymywać przewidując nienormalne zachowania uczestników ruchu.
Analizując sytuacje można zauważyć sposoby ratowania się od i w karambolu:
1. Pojazd prowadzimy z prędkością taką aby w polu widzenia móc się zatrzymać;
2. Obserwujemy zachowania pojazdów nas poprzedzających – nie tylko ostatniego;
3. Odstęp bezpieczny uzależniamy od prędkości, stanu jezdni i aktualnego swojego czasu reagowania – zwiększamy przy zagrożeniach;
4. W momencie przyhamowania kolumny dojeżdżamy maksymalnie do przodu - NIE zatrzymujemy się szybciej niż wymaga tego sytuacja z przodu.
W ten sposób tworzymy miejsce i szansę dla tych z tyłu.
5. Przy braku miejsca na zatrzymanie o ile tylko szansa to omijamy i dalej jedziemy jak najdalej do przodu.
6. Jeśli uderzać to centralnie. Po uderzeniu natychmiast ewakuować się z pojazdu poza teren rażenia.
WNIOSEK – w gęstym ruchu nie możemy podejmować bez uzasadnienia żadnych działań, manewrów powodujących istotną zmianę prędkości dla pojazdów.
Inaczej i korzystniej jest przy sygnalizacji świetlnej – sygnał żółty(czerwony) jest widoczny dla większości zbliżających się pojazdów, następuje równoczesne reagowanie wszystkich kierujących nawet z 3 sekundowym buforem.
Przy indywidualnych “wyskokach” tej szansy nie ma.
…………………………………….
Dojeżdżając do skrzyżowania o ruchu okrężnym oznakowanego znakiem A-7 i C-12 warto zauważyć tablicę informacyjną o układzie pasów ruchu na tym rondzie.
Sam znak C-12 nie mówi o tym jaki ruch okrężny spotkamy, czy jednopasmowy, dwupasmowy, czy z wyznaczonymi pasami wokół wyspy centralnej, czy z wyznaczonymi pasami w sposób mimośrodowy, czy ze strzałkami kierunkowymi, czy bez, czy ruch skanalizowany, czy wjazd styczny, czy promienisty, czy rondo duże czy małe itp., itd.
Uzbrojeni w tą wiedzę zajmujemy pas ruchu stosowny do naszego zamiaru poruszania się.
Ten zestaw znaków zobowiązuje nas do ustąpienia pierwszeństwa pojazdom będącym w ruchu okrężnym i szybko zbliżającym się z lewej strony niezależnie jaki świecą kierunkowskaz, jakim jadą pasem ruchu, jakie manewry wykonują.
A więc pilna obserwacja lewej strony.
Technicznie najodpowiedniejszym biegiem przy wjeżdżaniu na rondo (i w innych sytuacjach ustępowania pierwszeństwa przejazdu) jest bieg II.
Sprzęgło wciskamy gdy zachodzi potrzeba zwalniania poniżej obrotów jałowych silnika (silnik tej sytuacji nie lubi - drga i dusi się :) ).
Często wystarczy dopasować prędkość do sytuacji na rondzie i wjeżdżać w lukę za zderzakiem przejeżdżającego pojazdu z lewej strony.
Na drugim biegu można mocno zwolnić i gdy pojazd jest w ruchu można przytrzymać sprzęgło w miejscu jak "bierze" przy lekkim gazie - “pozbiera się” i pojedzie dalej - jest to dobre wykonanie, gdyż jazda jest wtedy bardziej płynna niż zatrzymanie i ruszanie z jedynki.
W ostateczności zatrzymujemy przed linią warunkowego zatrzymania - wtedy bieg przełączymy na I i ruszamy za zderzakiem przejeżdżającego pojazdu z lewej strony. Zmieniamy bieg na drugi i na tym biegu na równej prędkości z innymi i w bezpiecznej odległości od poprzednika będziemy jechać po rondzie.
Gdy mamy zamiar zmienić pas ruchu, opuścić ruch okrężny - pokażemy ten zamiar kierunkowskazem prawym w taki sposób aby nie wprowadzić w błąd wjeżdżającego z prawej strony.
………………………………………….
Błędy, braki, nieczytelność w oznakowaniu bywają przyczyną negatywnego wyniku egzaminu.
Jeśli sprawa jest oczywista możemy do 14 dni odwołać się od wyniku egzaminu bądź od razu nie zgodzić się z jego wynikiem kierując sprawę do egzaminatora nadzorującego.
Ponieważ w praktyce codziennej zbyt często będziemy mieli do czynienia z takimi sytuacjami – warto umieć znajdować potrzebne nam informacje na podstawie tego co widzimy.
Wg przedstawianej fotografii widzimy znak zakazu przed skrzyżowaniem – ten kawałek widoczności i sytuacja podpowie nam, że to będzie zakaz skrętu w prawo.
Dalej – ta droga z prawej ma linię warunkowego zatrzymania złożoną z trójkątów malowaną przez całą szerokość jezdni (to też oznacza zakaz wjeżdżania pod prąd), to też powie nam, że ta droga z prawej jest drogą podporządkowaną.
Czyli my mimo braku znaku jesteśmy na drodze z pierwszeństwem przejazdu.
Linia warunkowego zatrzymania malowana przed przejściem dla pieszych z obydwu stron podpowie nam, że jesteśmy na drodze dwukierunkowej.
Stojące pojazdy po lewej, prawej w różnych kierunkach podpowiedzą nam, że ta droga dwukierunkowa jest o małym ruchu, gdzie takie zachowanie w obszarze zabudowanym jest dozwolone.
Te wszystkie podpowiedzi ułatwią nam poruszanie się ale nie zwalniają z zachowania szczególnej ostrożności nie pozwalają ufać organizatorowi ruchu ani innym uczestnikom ruchu drogowego, że wiedzą to samo.
…………………………………….
Na nowoczesnych skrzyżowaniach coraz częściej widzimy kamery detekcyjne i pętle indukcyjne.
Ten system umożliwia automatyczne dostosowanie sygnalizacji świetlnej do aktualnych potrzeb i natężenia ruchu.
Umożliwia to pełne wykorzystanie możliwości przejazdu, przechodzenia (guziki dla pieszych) na skrzyżowaniu.
Takie skrzyżowania nie są oznakowane a trzeba je rozpoznać i wiedzieć jak tam się zachować.
System ten to widoczne:
- czarne linie tworzące prostokąty, romby itp. na jezdni przed skrzyżowaniem,
- kamery detekcyjne na wysięgnikach nad jezdnią.
Na takich skrzyżowaniach ważne jest przy zatrzymywaniu się:
- dokładne dojeżdżanie do linii warunkowego zatrzymania,
- dokładne zbliżanie się do poprzednika i zatrzymywanie w odległości 1-1,5 m za nim.
Przy ruszaniu ważne jest równe ruszanie z utrzymywaniem bezpiecznej odległości (oczywiście zgodnie ze wzrostem prędkości) od poprzedzającego pojazdu.
Niedokładność zatrzymania, opóźnione ruszanie, zbyt duża odległość od poprzednika spowoduje informację do systemu o braku pojazdów na tym kierunku i dojdzie do zmiany wyświetlanej sygnalizacji świetlnej.
W ten sposób utrudnimy sobie i wszystkim kierującym za sobą możliwość ruchu.
Na takich skrzyżowaniach zauważymy też nietypowe zmiany sygnalizacji - nie może nas to zaskakiwać.
Zatem szanujmy się wzajem :)
Więcej na: https://www.prawko-kwartnik.com/animan/pętle-indukcyjne-skrzyżowania.jpg
………………………………………………
Zbliżając się do przystanku komunikacji publicznej zachowamy szczególną ostrożność obserwując:
- zachowania pieszych nawet te nietypowe (wychodzenie zza stojącego pojazdu),
- kierunkowskazy stojącego autobusu (każdego pojazdu mogącego przewozić pow. 9 osób łącznie z kierowcą).
Będąc na obszarze zabudowanym, w momencie, gdy autobus zaświeci lewy kierunkowskaz, umożliwimy mu (nawet poprzez nie zagrażające bezpieczeństwu zatrzymanie) włączenie się do ruchu.
Wykonamy to w sposób czytelny - tzn wyraźnie zwolnimy 15-20 m za autobusem – wtedy On dobrze odczyta nasze zamiary, włączy się płynnie do ruchu a my nie musimy się zatrzymywać. Po Jego ruszeniu zbliżamy się do niego na odległość bezpieczną i w tej podążamy dalej.
Autobus włączający się do ruchu tą możliwość włączenia musi też obserwować i przy braku pewności nie może tego czynić.
Dojeżdżając do skrzyżowania z potencjalnym zatrzymywaniem się przed sygnalizacją świetlną czy też w innych miejscach przed – to miejsce dla możliwego włączania się autobusu do ruchu z przystanku też można zostawiać wolne – dobrze to świadczy o każdym kierowcy :)
Autobus stojący na przystanku wyznaczonym na pasie ruchu nie możemy omijać jeśliby wiązało się to z najechaniem na linię podwójną ciągłą lub obszar wyłączony z ruchu. Spokojnie czekamy.
Zatrzymanie z własnej woli nie może być wykonane 15 m przed i za słupkiem wyznaczającym przystanek komunikacji publicznej a na przystanku z zatoką – na całej jej długości.
………………………………….
Zbliżając się do pomarańczowego autobusu szkolnego oznakowanego napisem „AUTOBUS SZKOLNY” zachowamy szczególną ostrożność.
Kierowca tego autobusu ma prawo wstrzymać ruch na drodze.
Poczekamy wówczas na zezwolenie na dalsze poruszanie się.
Może mieć włączone światła awaryjne – to dla nas informacja, że dzieci szkolne w tym momencie wsiadają lub wysiadają.
Omijając taki pojazd zachowamy szczególną ostrożność (w tempie pieszego z uwagą na spóźnione i zaspane dzieciaki :)) i każdorazowo w razie potrzeby zatrzymamy się.
Autobus może mieć włączony lewy kierunkowskaz – pokazując zamiar włączenia się do ruchu lub zmiany pasa ruchu.
Jesteśmy wówczas zobowiązani do zmniejszenia prędkości a w razie potrzeby zatrzymania się aby mu to umożliwić, niezależnie czy miejsce to będzie na obszarze zabudowanym czy niezabudowanym.
Zbliżając się w odległości 15-25 m za autobusem można w czytelny sposób zwolnić. Wtedy kierowca autobusu właściwie odczyta nasze zamiary i nie będzie potrzeby zatrzymywania się.
Kierujący autobusem szkolnym może wjechać na sąsiedni pas ruchu lub jezdnię dopiero po upewnieniu się, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego.
……………………………………
Wyprzedzanie to manewr przejeżdżania obok drugiego pojazdu jadącego w tym samym kierunku.
Jeśli jeden z tych pojazdów zamierza, pokazując to kierunkowskazem, zmienić kierunek jazdy lub pas ruchu – ich zamierzone kierunki ruchu nie są zgodne - stąd to przejeżdżanie obok jest zabronione z natury rzeczy.
Przepisy nie zabraniają wyprzedzania na skrzyżowaniach pojazdu skręcającego w lewo z lewym kierunkowskazem z prawej strony i analogicznie pojazdu skręcającego w prawo z prawym kierunkowskazem z lewej strony.
Przepisy nie zabraniają:
- na przejeżdżanie obok drugiego pojazdu jadącego w tym samym kierunku (czyli wyprzedzanie) na skrzyżowaniach o ruchu kierowanym (czynna sygnalizacja świetlna, osoba regulująca ruchem) oraz:
- na przejeżdżanie obok drugiego pojazdu jadącego w tym samym kierunku (czyli wyprzedzanie) na skrzyżowaniach o ruchu okrężnym.
Te sytuacje są bezkolizyjne i TYLKO na to pozwalają przepisy.
W żadnym przypadku to zezwolenie na wyprzedzanie nie dotyczy pojazdu zmieniającego kierunek jazdy w sposób kolizyjny !!!
Tak więc nie można:
- wyprzedzać pojazdu zamierzającego (już kierunkowskazem) zjeżdżać w lewo z lewej strony;
- podobnie nie można wyprzedzać pojazdu zamierzającego (już kierunkowskazem) zjeżdżać w prawo z prawej strony.
Przepis o zakazie wyprzedzania na skrzyżowaniu - jest zapisany w KW jak i w naszym PoRD z tą różnicą, że w rozumieniu KW jest to zabronione w każdej sytuacji kolizyjnej a u nas... obserwuje się problemy we właściwym rozumieniu podstaw bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Wniosek: Nie wolno wyprzedzać pojazdu w sposób prowadzący do kolizji.
Nie wolno tego czynić na skrzyżowaniu o ruchu kierowanym, na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym, a także w sytuacjach, które u nas nie są uważane jako "skrzyżowanie".
W sytuacji kolizyjnej nie wolno tego robić z lewej strony, nie można tego czynić z prawej strony.
………………………………..
Często powstaje dylemat – jak się zachować, gdy stojąc przed linią obowiązkowego zatrzymania musimy częściowo stać na wyznaczonym przejściu dla pieszych.
Podobnie będzie przed linią warunkowego zatrzymania złożoną z trójkątów jak i w sytuacjach bez wyznaczonej linii i bez wyznaczonego przejścia dla pieszych - takie miejsce w pobliżu skrzyżowania uznamy za naturalne miejsce przechodzenia pieszych na skrzyżowaniu.
Postępować będziemy wówczas tak, aby zapewnić pełne bezpieczeństwo pieszemu czyli dojeżdżając:
- zmniejszymy prędkość tak aby nie narazić pieszego na niebezpieczeństwo,
- ustąpimy mu pierwszeństwa na przejściu i w tym domyślnym miejscu też, czyli nie spowodujemy jego zwolnienia kroku, przyspieszenia kroku, zatrzymania się,
- w sytuacjach, w których mamy pewność zatrzymania się przed wyjechaniem na drogę poprzeczną - ustąpimy też pierwszeństwa pieszym zbliżającym się do tego miejsca – niemożna nagle pojazdem zablokować tor ruchu pieszemu (art.3 PoRD - utrudnianie ruchu),
- przy braku pieszych, przy zbliżających się z odległości większej niż 6 m wjedziemy przed wyznaczoną linię, przed linię krawędzi jezdni poprzecznej. Bliskie zatrzymanie od tych linii skutecznie zniechęci pieszych do przechodzenia nam przed maską a zachęci ich do przechodzenia poza tyłem naszego pojazdu – co zapewnia większe bezpieczeństwo. Jeśli pojazd w tej sytuacji będzie stał częściowo na przejściu – będzie to dozwolone (wyznaczone przez organizatora ruchu) zatrzymanie w związku z ruchem.
Gdy przed nami stoi już pojazd przed skrzyżowaniem, to nie wjeżdżamy na przejście dla pieszych, to zawsze zostawiamy więcej niż 5 m odstępu od tego pojazdu (wg okoliczności, intensywności ruchu pieszego, nietypowych sytuacji) z przeznaczeniem na możliwy ruch pieszych. Wtedy za tym jednym pojazdem przy skrzyżowaniu zawsze musi być pewne i bezpieczne miejsce dla pieszych.
W bezpiecznej infrastrukturze drogowej przejście dla pieszych, przejazdy dla rowerów są wyznaczane w odległości większej niż 5 m od skrzyżowania – wtedy dojeżdżający kierujący może postępować dwuetapowo: sprawy z pieszymi, rowerami a potem sprawy na skrzyżowaniu. Tak samo opuszczając skrzyżowanie oddalenie przejść, przejazdów od skrzyżowania - zapewnia większe bezpieczeństwo.
……………………………………….
Gdyby nasza definicja skrzyżowania była zgodna z definicją zawartą w Konwencji Wiedeńskiej (określenie "skrzyżowanie" oznacza każde przecięcie się dróg na jednym poziomie, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z placami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; ) - nie byłoby problemów czyli wyjazd, zjazd do strefy zamieszkania byłby skrzyżowaniem.
U nas wyjazd ze strefy zamieszkania będzie skrzyżowaniem, jeśli nie jest wyjazdem z drogi gruntowej (nieutwardzona lub utwardzona krócej niż 20 m), nie jest drogą wewnętrzną, nie jest dojazdem do obiektu przydrożnego.
U nas wyjazd ze strefy zamieszkania nie będzie skrzyżowaniem jeśli ten wyjazd jest z drogi gruntowej, jest z drogi wewnętrznej lub z dojazdowej do obiektu przy drodze.
Sytuacja wyjeżdżającego ze strefy zamieszkania się nie zmienia - za każdym razem jest włączającym się do ruchu, a więc ustępuje pierwszeństwa wszystkim uczestnikom tego ruchu.
Zmienne będą zachowania zabronione lub dopuszczone na skrzyżowaniach (zatrzymania, wyprzedzania ...przechodzenie pieszego) i zachowania szczególnej ostrożności czy też zwykłej ostrożności pojazdu jadącego drogą z pierwszeństwem przejazdu.
Prowadzi to do chaosu legislacyjnego i nie jest możliwe do praktycznego stosowania w normalnym ruchu drogowym.
Moim zdaniem jedynym wyjściem jest powrót do definicji skrzyżowania zawartej w Konwencji Wiedeńskiej i traktowanie każdego wjazdu - wyjazdu ze strefy zamieszkania jako skrzyżowania.